25 stycznia 2017

Zestaw startowy do wykonania hybryd dla początkujących

Odkąd tylko zaczęłam malować paznokcie marzyło mi się by lakier utrzymywał mi się znacznie dłużej niż jeden dzień. Przy moim trybie życia, czasami lakier odpryskiwał mi nawet po kilku godzinach. Z pomocą przyszły lakiery hybrydowe. 
Od niedawna stałam się posiadaczką gotowego zestawu do zakładania hybryd. Jest to zestaw dla takich osób jak ja, które zaczynają dopiero swoja przygodę z hybrydami. Nigdy ich na sobie nie miałam dlatego miałam trochę obaw. Sporo czytałam o pogarszającym się stanie paznokcia czy alergiach. Postanowiłam zaryzykować. I nie żałuję. To są już moje trzecie hybrydy z tym zestawem i nic się nie dzieje. Polecam

Zestaw startowy Semilac Set Effective z lampą Led 9W można nabyć tutaj
Dostajemy go w takim oto ładnym pudełeczku.



13 stycznia 2017

Podkładka pod kubek

Pewnej wiosny powstała sobie pewna filiżanka, która w końcu czekała się końcowej obróbki. I tak oto powstała podstawka pod kubek.
Muszę się przyznać, że nie bardzo lubię tych końcowych wykończeń i też dlatego ten haft tak długo musiał na to czekać. Doczekał się bo zmotywowała mnie silna potrzeba posiadana podstawki. W grudniu w końcu kupiłam do siebie stół biurowy. Moje poprzednie biurko nie dość, że było małe, to na domiar złego, bliskie rozpadu. A jak wiadomo hafciarka potrzebuje dużo miejsca.




Jeśli chodzi o tę filiżankę to jest tego cała seria, którą na pewno kiedyś wyszyję. Teraz chodzą za mną inne podkładki. Niedługo pojawią się na blogu i na Instagramie.





7 stycznia 2017

A stitch in time- kolejna odsłona

W oczekiwaniu na dostawę brakujących kolorów wrzucam posta co słychać u mnie na tamborku.
Wprawdzie kończę kolejna stronę, jednak dawno już nie wrzucałam niczego związanego z ASIT'em i nie mogłam się doczekać aby coś o nim skrobnąć. Strasznie podoba mi się ten obraz. Jeszcze przy żadnym innym obrazie nie leciał mi tak czas.



24 grudnia 2016

Merry Christmas, ho ho!


Dzisiaj obudziłam się nadzwyczaj bardzo szybko. Udzieliła mi się chyba, ta dzisiejsza atmosfera. Jeśli tylko nie pracuje to uwielbiam święta.



13 grudnia 2016

Przygotowania do świąt

Wprawdzie do świąt jeszcze 11 dni, ale u mnie przygotowania idą pełną parą. Hafty odłożone. Czekają na dostawę mulin i na mój wolny czas, który ostatnio jest na wagę złota. W pracy ogrom obowiązków, w domu także ich przybywa.
W tym roku, postanowiłyśmy z mamą upiec ciasteczka.


4 grudnia 2016

Moje pierwsze ćwierć i półkrzyżyki

Sezon świąteczny czas zacząć. Zaczęłam dość ambitnie i zaczęła od wzoru, który zawierał ćwierć i pół krzyżyki. Nigdy ich nie robiłam, więc stwierdziłam, że czas zacząć. Na mój debiut wybrałam prosty i świąteczny wzorek bucika. Będzie to ozdoba na choinkę.



6 listopada 2016

30 października 2016

Sacred Hour i kolejna odsłona

No i powracam do żywych blogerów. Ostatnio jakoś opuściła mnie wena pisarska i ciężko byłoby się zebrać na tego posta. A szkoda, bo ukończyłam kolejną kartę. 6 kart za mną ale jeszcze 19 przede mną. Zresztą nawet i dobrze bo nie ukrywam, że lubię wyszywać tego kolosa i na pewno będzie mi za nim tęskno. Tymczasem szósta karta wygląda tak:



28 września 2016

Ostatni rządek I karty ASIT

Pierwsza karta ma się ku końcowi. Muszę jednak przyznać, że w ciepłe dni nie mam jakoś zacięcia do wyszywania także stąd ta moja długa nieobecność. 



Teraz robię sobie przerwę od tego kolosa i wracam do Sacred Hour. Bardzo się za nim stęskniłam a Wy wkrótce będziecie mogły zobaczyć kolejne efekty.


Tymczasem po więcej zdjęć zapraszam Was na mojego Instagrama