Dziś przedstawiam Madame Butterfly w drugiej odsłonie, prezentuje się tak:
Jest dość czasochłonna a przy mojej ilości czasu niestety prace posuwają się bardzo wolno. Ale myślę, że efekt końcowy będzie bardzo ładny, już nie mogę się doczekać końca...
Dziękuję wszystkim za pozytywne komentarze, bardzo mnie nimi rozpieszczacie:)
Dziękuje także za odwiedziny i witam nowo przybyłych obserwatorów xgalaktyke, Anette i MagdalenaPe
Już z tego fragmentu widać, ze wzór pracochłonny, ale będzie piękny. Powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńi tak szybciutko Ci to idzie...rosnie w oczach...
OdpowiedzUsuńO! Ile przybyło! pięknieje w oczach:)
OdpowiedzUsuńPięknie dobrałaś kolory...ciekawa jestem ,jak będzie wyglądać skończony haft :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
WOW ! Świetne ! Dopiero fragmencik zrobiony a już widać, że będzie coś pięknego.
OdpowiedzUsuńŚliczne są wzory z Madame.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam na to czasu, ponieważ są bardzo czasochłonne, dlatego jestem pełna podziwu.
Pozdrawiam
dobrze idzie grunt że hafciku przybywa:) świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kolorystyka. Będziesz doszywać na końcu koraliki?
OdpowiedzUsuńHmm... jeszcze nie wiem...na początku była taki zamysł, ale teraz zaczęłam się nad tym zastanawiać czy nie będzie tego aż za nadto...dlatego o koralikach pomyślę jak już dokończę całość:)...
OdpowiedzUsuńJa wzory z Madame wyobrażam sobie na poduszce, dlatego jeśli uda mi się jakąś wyszyć to bez koralików. Najpewniej wybiorę Madame z makami, bo tam ich nie ma. Miłego wyszywania :-)
Usuńpiękny haft się zapowiada:-) pozdrawiam niebiesko:-)
OdpowiedzUsuńMoże ja kiedyś też ten wzorek wyhafce
OdpowiedzUsuń