Merry Christmas, ho ho!

Dzisiaj obudziłam się nadzwyczaj bardzo szybko. Udzieliła mi się chyba, ta dzisiejsza atmosfera. Jeśli tylko nie pracuje to uwielbiam święta.

Mój kubasek świąteczny zakupiłam w Auchanie. Uwielbiam wzorki Mikołaja na kubkach. Znakomicie w moim odczuciu uzupełniają świąteczna atmosferę.

Niezbędnik. Nie ma choinki, nie ma świąt. Moje świąteczne must have. No bo, co to za święta gdy brakuje choinki.... Mała, skromna ale jest. A skromna bo nowa, nie mam zbyt wiele ozdób.

 Z czasem podorabiam. Na razie zdążyłam wyszyć tylko dwie ozdóbki.

I sprawiłam sobie prezent. W tym roku prawdziwie zaszalałam. Zakupiłam sobie komódkę.

W końcu mogę wygodnie robić sobie makijaż i pisać posty. Bardzo jestem z niej zadowolona.

Rok temu trafiłam na fajne lampki choinkowe, które tak bardzo mi się spodobały, ze wylądowały na oknie i cieszą moje oko przez cały rok.

A tu moje wyszywanki czekają w kolejce. Zapewne jutro za nie chwycę.

I ja, chcąca złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia, zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech najbliższe dni, upłyną Wam w rodzinnej atmosferze.

Ciekawe co przyniesie mi dzisiaj Gwiazdor.....