Wprawdzie do świąt jeszcze 11 dni, ale u mnie przygotowania idą pełną parą. Hafty odłożone. Czekają na dostawę mulin i na mój wolny czas, który ostatnio jest na wagę złota. W pracy ogrom obowiązków, w domu także ich przybywa.
W tym roku, postanowiłyśmy z mamą upiec ciasteczka.
W tym celu, mama wzięła od babci sprawdzony przepis, ja zakupiłam foremki i dalej do wałkowania i wycinania.
Nigdy jeszcze ich nie robiłyśmy, dlatego nie wszystko wyszło jak powinno, mimo to, z efektu i smaku jesteśmy baardzo zadowolone i ...najedzone.
Już wiem, że pieczenie ciasteczek stanie się naszą coroczną tradycją świąteczną.
A jak u Was przygotowania?
Przepis na ciasteczka amoniaczki
Potrzebujemy:
3 jaja
1 szkl mleka lub śmietany
1 szkl cukru
3 łyżeczki amoniaku ( rozpuszczamy w ciepłym mleku)
2 cukry waniliowe
To wszystko rozrabiamy na noc. Rano dodajemy 25 dkg masła, mąki do wgniecenia. Wykrawamy ciasteczka, smarujemy jajkiem i sypiemy grubym cukrem.
Smacznego!
Mmmm wyglądają pysznie :) Szkoda, że przepisu nie ma bo z chęcią sama bym zrobiła takie ciacha :)
OdpowiedzUsuńSuper. Ja czekam z ciachami jak moja córka dorośnie - na razie ma 2 latka wiec wszystko przed nami :D Pyszne te wasze ciasteczka
OdpowiedzUsuńDodałam przepis. Mam nadzieję, że będą smakować tak jak nam! :)
Usuń