Po świątecznym obżarstwie wybrałam się na dwór spalić trochę kalorii. W czasie spacerku natrafiłam na pewne osiedle, gdzie spotkałam takie oto cuda.
Gdzieś, w czeluściach netu czytałam o takim projekcie, który zakłada "renowację" wymarłej przyrody, w głównej mierze tyczyło się to drzew.
Bardzo mi się ten pomysł podoba. Stare, wymarłe drzewa bardzo nieestetycznie wyglądające przekształca się w to co tylko artyście przyjdzie do głowy. Szkoda wycinać takie drzewo, a i wysuszony badyl szpeci lokalnemu wizerunkowi przyrody. Szkoda, że tak rzadko można spotkać się z taką inicjatywą.
A czy u Was można spotkać?
Przepraszam za jakoś fotek,ale robiłam telefonem. Nie planowałam sesji.
Niektóre projekty hmm.. ciekawe ;). U mnie w miejscowości nie spotkałam się z taką "renowacją" drzew, ale nie byłabym tak do końca pewna, że tego nie ma ;)
OdpowiedzUsuńMatko, w Toruniu takie cuda?:) Jednak to miasto nigdy, przenigdy nie przestanie zaskakiwać :)
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie widziałam takich drzew! A do Torunia mam ogromny sentyment, bo studiowałam tam trochę <3
OdpowiedzUsuńOjej, ale ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuń